Lato, to pora roku, w której puszek jest najwięcej. Najbardziej zadowoleni są z tego są bezdomni, gdyż mogą sobie dorobić parę groszy. Oczywiście, nie ma w tym nic złego – nie mam nic przeciwko temu. Zawsze jednak puszki gniotą pod oknami mojego mieszkania z tzw. kopyta, aż wstajesz na równe nogi. Po mimo zamkniętych okien ja rano ich słyszę, jakby stali koło mnie. Czemu nie mogą odejść kawałek i tam je gnieść?! Dzięki czemu ludzie mogliby dużej pospać.