Kładka w Nieporęcie, miała pomóc osobą niepełnosprawnym w przedostaniu się na drugą stronę Kanału. W rzeczywistości jednak nie spełnia ona swojej funkcji. Nikt nie wziął pod uwagę, że wózkowicz, nigdy samodzielnie nie pokona takiego dystansu i tylu „kondygnacji”. Druga równie istotna sprawa. Podjazd jest zdecydowanie za wąski – drugi posiadacz wózka, nie będzie miał jak się wyminąć. Inwestycja nie do końca przemyślana, a kwota 2 mln zł poszło wyrzucone w błoto. Zdecydowanie lepszym i rozsądniejszym pomysłem, byłaby budowa windy, która spełniałaby swoje przeznaczenie w 100%. Powyższą instalacje można zaliczyć jako "KATASTROFA BUDOWLANA". JAK NAJMNIEJ TAKICH BŁĘDÓW ! (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)