Toalety dla osób niepełnosprawnych, mają służyć osobą z dysfunkcjami ruchowymi, Taka jest powszechnie przyjęta reguła. Jednak w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Nieraz już byłem świadkiem, jak osoba w pełni sprawna korzystała z „nieodpowiedniej” toalety. Ludzie Ci są zdania, że jest szybciej – nie ma kolejek, czyściej – częściej sprzątają i wygodniej – można złapać poręczy, po obu stronach muszli klozetowej. Może i wygląda to absurdalnie, ale takie są realia. Uważam, że toalety dla niepełnosprawnych powinny być zamykane na klucz. Wtedy rzeczywiście, korzystałyby z nich osoby TYLKO uprawnione. Co równie istotne w tym temacie większe centra handlowe, uniknęłyby aktów wandalizmu, którymi się zasłaniają, kiedy toaleta staje się ruchoma.