Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Urząd Miasta Gdyni, a wózkowicze

  Kilka dni temu ważność mojego dowodu osobistego dobiegła końca. Aby wyrobić nowy dokument, niezbędna okazała się rezerwacja terminu w Urzędzie Miejskim. Podczas wypełniania formularza on-line, nie pojawiło się żadne pytanie typu „Czy petent jest osobą niepełnosprawną?” Tutaj nie chodzi wcale o Nasze „specjalne” traktowanie, a jedynie o dostosowanie stanowiska. System umówił spotkanie, a ja czekałem na dalszy bieg wydarzeń... DZIEŃ WIZYTY Już samo dostanie się do środka budynku, stanowiło problem. Potężne i ciężkie drzwi to bariera, która z poziomu wózka jest praktycznie nie do pokonania. Oczywiście mógłbym skorzystać z pomocy osób trzecich. Jednak to nie o to w tym wszystkim chodzi. Drzwi powinny być takie, aby każdy mógł swobodnie wejść i wyjść. Kiedy w końcu udało mi się dostać do stanowiska, kolejna bariera. Zarówno okienko, jaki blat są stanowczo za wysoko, więc swobodne wypełnianie dokumentów, nie wchodziło w grę. Gdyby nie uprzejmość Pani z referatu, sam nie dałbym rady n

Oddaj książkę do.... budki telefonicznej

  W nowootwartym parku centralnym w Gdyni stanęła dawno nie widziana, a znana wszystkim mieszkańcom brytyjska budka telefoniczna. Ten charakterystyczny symbol Wielkiej Brytanii, stał się punktem bookcrossingowym. Świetna inicjatywna, przydałoby się więcej takich nietypowych miejsc na mapie Gdyni Wspomniana budka znajduje się w części parku położonej bliżej skrzyżowania ulicy Świętojańskiej i Alei Piłsudskiego. BOOKCROSSING - polega na zostawianiu przeczytanych książek w miejscach publicznych, jak również na specjalnie przeznaczonych do tego celu półkach (stoliki, regały, gabloty, biblioteczki plenerowe), po to, by znalazca mógł je przeczytać i znów puścić w obieg. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Przydałoby się więcej niebieskich "kopert"

Mechelinki to spokojna, kaszubska miejscowość, położona nieopodal Trójmiasta. Z całą pewnością do jej atutów zaliczyć można przepiękne molo spacerowe, czy niewielką przytań rybacką, gdzie zaopatrzyć się można w świeżą, przepyszną rybę. Warto w tym miejscu dodać, że miejscowość ta cały czas się modernizuje, Dochodzą elementy małej architektury – np. ławki, place zabaw, czy tablice edukacyjne. Dzięki temu miejsce to tak chętnie rok w rok odwiedzają dziesiątki turystów z Polski i świata. Wszystko to wygląda i brzmi pięknie, ale martwi mnie jeden bardzo istotny szczegół.... Na całe Mechelinki przypada TYLKO JEDNA NIEBIESKA KOPERTA. Będąc tam cyklicznie, zawsze mam kłopot z zaparkowaniem auta – miejsce zajęte. Rozwiązanie problemu jest bardzo proste. Wystarczyłoby wyznaczyć jeszcze kilka niebieskich miejsc. Dzięki czemu niepełnosprawni turyści będą mogli swobodnie i spokojnie zaparkować. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Meleks nie dla wózkowiczów

  … . „Jednak doskonale wiem, że są tacy, którzy potrzebują wsparcia na dłuższej trasie do morza. Na przykład dlatego, że mają małe krótkie dziecięce nóżki, a może są chorzy, a może są starsi i właśnie tym osobom proponujemy e kologiczny, nie powodujący emisji, bardzo wygodny, komfortowy, a w dodatku nieodpłatny przejazd gdyńskim meleksem ” - wiceprezydent Gdyni ds. Gospodarki. Gdyńskie meleksy zabierają do 13 pasażerów, mają elektryczny napęd. Dzięki nim można zobaczyć kawałek miasta. Jednym słowem mówiąc naprawdę super pomysł. Szkoda tylko, że w tym wszystkim nikt nie wziął pod uwagę NAS – WÓZKOWICZÓW TURYSTÓW, ALE TEŻ WÓZKOWICZÓW MIESZKAŃCÓW. Skoro GDYNIA TO MIASTO BEZ BARIER, to może warto o tym pomyśleć. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Kilka słów do kierowców komunikacji miejskiej

  Komunikacja miejska, to nie lada ułatwienie dla wózkowiczów. Jednak sama jazda i zachowanie kierowców pozostawia wiele do życzenia. Niektórym kierującym wydaje się, że osoba na wózku inwalidzkim wejdzie do autobusu w kilka sekund. Otóż nie, tak to nie działa. Wsiadanie to proces, który chwile trwa. Będąc już w środku, wózek musi być ustawiony tyłem do kierunku jazdy. Całość musi być zwieńczona pasami bezpieczeństwa. W tym czasie kierowca nie powinien ruszyć się z miejsca, dopóki wszystko nie będzie dopięte na ostatni guzik. Natomiast zdecydowana większość kierowców ma tą zasadę w poważaniu. Wózkowicz ledwo co wsiądzie (nie zdąży się zapiąć, bo nie ma takiej szansy), a pojazd już rusza. Efekt tego jest tylko jeden pasażer na wózku lata po całym autobusie. Druga równie istotna sprawa. Przyklęk autobusu na żądanie, bo o nim mowa – ma także służyć osobą niepełnosprawnym. Jednak nie zawsze spełnia on swoje zadanie. Niektórzy kierowcy nie opuszczają podłogi, tłumacząc, iż od tego psuje si

Wózkiem do wody

  Na całym świecie takie widoki, to codzienność. Za to polskie plaże kompletnie nie są dostosowane do wózkowiczów. Tutaj osoba na wózku, nie jest w stanie samodzielnie z niej korzystać. Problem, z którym notorycznie się spotkamy, to grzęznące w piasku koła. Pisząc o plaży trzeba wspomnieć także o jednej równie istotnej rzeczy. Zdecydowana większość wózkersów, nigdy w życiu nie miała okazji umoczyć przysłowiowej nogi w morzu – bo nie ma dojazdu do wody. Doskonałym rozwiązaniem tych dwóch problemów, byłaby budowa kładki (patrz zdjęcie). Jeśli nie całorocznej, to chociaż sezonowej – demontowanej (od maja do września). Tym samym niestraszne byłby przypływy, które co jakieś czas pojawiają się na Bałtyku. Tego rodzaju udogodnienia powinny pojawić się we wszystkich nadmorskich miejscowościach. Taka mała rzeczy, a tyle może zmienić :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Kierowco - spójrz !

  Od ponad 30 lat jestem posiadaczem wózka inwalidzkiego, swojego prywatnego BMW. Poruszajac się po mieście bardzo częśto spotykam się z sytuacją, gdzie zaparkowany samochód zajmuje cały chodznik. Wskutek czego nie mogę swobodnie, a przede wszystkim bezpiecznie przejść – ruchliwa ulica, dziury, czy korzenie. Auto na chodniku utrudnia poruszanie się nie tylko wozkowiczom, ale także matką z dzieckiem w wózku, osobom starszym, czy Kowalskiemu. . Taka drobna rzecz, a ile może zmienić :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Wózkowicz i brak dostępu do bankomatu

  W dobie XXI wieku zdecydowana większość ludzi korzysta z bankomatu – szybko i bez problemu. „Schody” zaczynają się wtedy, kiedy wypłaty/wpłaty ma dokonać wózkowicz. Jak widać na zdjęciach, brak dostępu. Aby się do niego dostać, trzeba przejść przez miejsca parkingowe, a i z tym bywa różnie.Zlikwidowanie jednego miejsca postojowego, namalowanie pasów znacznie ułatwiłoby sprawę. Takie rozwiązanie znacznie przysłuży się nie tylko wózkowiczom, ale także mamą z wózkami i osobom starszym. Taka mała rzecz, a ile może zmienić :) P.S. Parking podziemny znajduje się w tym samym budynku :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Bohater bajki na...wózku inwalidzkim

Bajki to nieodłączny element dzieciństwa. Coraz częściej bohaterami seriali animowanych, są osoby na wózku inwalidzkim. Dzieci już od najmłodszych lat, mogą oswoić się z „tematem” niepełnosprawności. Dzięki temu w świecie realnym, nie będzie to nic dziwnego czy nadzwyczajnego... NORMALNE... JA CHODZĘ, TY JEŹDZISZ. Genialna sprawa, aby więcej przykładów.  (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Kasy samoobsługowe dla wszystkich, bez wyjątku

  Dzisiaj w prawie każdym sklepie spotkać można kasę samoobsługową. Mega proste i szybkie rozwiązanie. Szkoda tylko, że w tym wszystkim zapomniano o wózkowiczach. W każdym z obiektów urządzenie zamontowane jest ZDECYDOWANIE ZA WYSOKO . Osoba na wózku nie jest w stanie samodzielnie się obsłużyć. Rozwiązanie problemu jest bardzo proste. W każdym sklepie powinna być jedna kasa samoobsługowa, na poziomie osoby na wózku lub niskiego wzrostu (ewentualną regulacją wysokości). - Ktoś by powiedział: Podejdzie pracownik i pomoże”, ale to nie o to w tym chodzi. KAŻDY Z NAS CHCE BYĆ SAMODZIELNY, NA MIARĘ SWOICH MOŻLIWOŚCI. Świat idzie do przodu – PAMIĘTAJCIE OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNE TEŻ ROBIĄ ZAKUPY. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)
  21 marca - Światowy Dzień Zespołu Downa. Zakładamy dwie różne skarpetki  . A Ty jakie masz   (fot. Jestem_Normalnym_Czlowiekiem)

Dotykowe menu - ułatwienie, ale tylko dla wysokich

Dziś w niektórych restauracjach „szybkiej” obsługi, spotkać można ekranu dotykowe. W ciągu dnia korzysta z nich setki osób, bo łatwiej, bo szybciej....Niestety, osoba poruszająca się na wózku korzystając z nich, nie jest w stanie sama się obsłużyć. Powód jest jeden ekrany zamontowane są zdecydowanie za wysoko. Nie jestem w stanie sam, w pełni i swobodnie dosięgnąć urządzenia. Oczywiście mógłbym poprosić kogoś o pomoc, ale to nie jest wyjście. Każda z osób niepełnosprawnych, stara się być samodzielna wedle swoich możliwości. Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest zamontowanie wspomnianego ekranu trochę niżej. Osobom pełnosprawnym łatwiej będzie się nachylić, niż Nam wyciągnąć się w górę. Jego obniżenie znacznie ułatwi korzystanie z wszystkich możliwości tego urządzenia ludziom poruszającym się na wózku. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

01.03 - święta, o których warto pamiętać

Dziś 1 marca czy wiesz, że właśnie dziś obchodzimy: ŚWIATOWY DZIEŃ ŚWIADOMOŚCI O AUTOAGRESJI (Dzień Wiedzy o Samookaleczeniach) – dzień ten ma na celu propagowanie działań służących uświadamianiu społeczeństwa o istocie problemu fizycznej lub psychicznej autoagresji.Autoagresja definiowana jest jako działanie, które często ma na celu zredukowanie napięcia emocjonalnego, bywa sposobem na wymierzenie sobie kary, a jednocześnie jest swoistym WOŁANIEM O POMOC . Jednym z rodzajów autoagresji jest samookaleczanie – najczęściej nacinanie skóry. ZERO DLA DYSKRYMINACJI – święto obchodzone od 2014 roku. W Polsce przed dyskryminacją chroni nas przede wszystkim Konstytucja, której ustęp drugi 32 artykułu jasno precyzuje, że „nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Tymczasem dyskryminacja to każde gorsze potraktowanie osoby ze względu na jej cechę osobistą,   czyli coś czego nie może ona łatwo zmienić. To gorsze potraktowa

Tylko spójrz, jak wygląda „niebieska koperta”

  Kilka dni temu pojechałem na zakupy do galerii handlowej. Już na same „dzień dobry” pojawił się problem. Trudno było znaleźć miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Zapewne zaraz zapytacie dlaczego? Brak jakiegokolwiek oznaczenia. Po drugie niebieskie „koperty”, które KIEDYŚ BYŁY NIEBIESKIE !!! Wymalowanie wspomnianych miejsc farbą fluorescencyjną i odpowiednie oznakowanie ich, znacznie ułatwi korzystanie z parkingu. Niby drobiazg, a jak może ułatwić życie :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Elastyczny plaster pomocny w leczeniu przepukliny

Polscy naukowcy wynaleźli biomateriał, który można bezpiecznie można wszczepiać do tkanek człowieka. Metodę tą zastosowano przy operacji przepukliny. Naukowcy nazywają go klejem, to materiał, który pod światłem UV zamienia się w elastyczny plaster. Ma on pomóc w leczeniu niewielkich przepuklin, zastępując wszczepianą niewielką siatkę w miejscu, gdzie doszło do pęknięcia tkanek. Ten sposób łączenia siatki jest szybki, a przede wszystkim bezpieczny, ze względu na eliminacje potencjalnych uszkodzeń nerwów, czy też naczyń krwionośnych. To kolejny dowód na to, że z dnia na dzień medycyna idzie do przodu – BRAWO 

Oznaczenie, którego nie widać

  Na przestanku SKM Gdańsk – Wrzeszcz jest znaczek, „Miejsce oczekiwania podróżnych” pomysł fajny, ale wykonanie fatalne. Znaczek jest zdecydowanie za mały i słabo widoczny. Trzeba nieźle wytężyć wzrok, aby go dostrzec. Idealnym rozwiązaniem tej kuriozalnej bądź co bądź sytuacji jest zawieszenie większej tabliczki. Po drugie peron w tym miejscu powinien być wymalowany farbą fluorescencyjną. Niby taki szczegół, a jaki istotny. Warto o tym pomyśleć :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)