Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2021

Znów zaskoczyła zima ;)

 Znów zaskoczyła zima ;) A Wy, co o tym myślicie? (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Potrzebna pomoc? Naciśnij przycisk

  Potrzebujesz pomocy? Naciśnij przycisk. Na gdańskim lotnisku, spotkać można takie ułatwienie. Urządzenie ma wbudowany głośnik, co sprawia, że dedykowane jest osobą niepełnosprawnym (niedowidzącym i niedosłyszący). Genialna sprawa. Osobiście uważam, że tego typu urządzenie powinno znaleźć się w różnych częściach miasta. Tak jak skwery, parki, czy główne ulice. Takie „S.O.S”, może przydać się każdemu i wszędzie. Warto o tym pomyśleć. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

„Na ZIELONYM DAJESZ PRZYKŁAD DZIECIOM”.

  „Na ZIELONYM DAJESZ PRZYKŁAD DZIECIOM”, na taki znak natknąłem się, podróżując po Polsce. Nie jedno miasto już zwiedziłem, ale z taką „informacją” spotkałem się po raz pierwszy. Osobiście uważam to za super pomysł. Dzieci uczą się od nas, dorosłych. Z tym przechodzeniem na ZIELONYM U NAS, bywa RÓŻNIE. Dlatego mam nadzieje, że za tym przykładem pójdą inne miasta w Polsce. Brawo Bydgoszcz. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Coś takiego trudno jest nazwać podjazdem dla wózkowiczów

  „Łykam” książki i to dosłownie i to jedna za drugą. Dlatego będąc w mieście, nie mogłem przejść obojętnie obok nowości wydawniczych. Problem zaczął się już na „dzień dobry. W tej chwili to coś trudno nazwać podjazdem. Po pierwsze nie spełnia on swojej funkcji. Po drugie stanowi zagrożenie dla użytkowników. Jednym słowem mówiąc nadaje się on do generalnego remontu. Całkowite zerwanie i położenie nowego, z pewnością ułatwi nam życie i dostatnie się do sklepu. Czekam na działanie w tej sprawie.  (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

3 soki na zdrowie

Będąc dzieckiem bardzo często o tej porze roku, łapałem różnego rodzaju infekcje. Katar, kaszel i zapalenie oskrzeli to była u mnie praktycznie codzienność. Był czas, gdzie przez kilka dobrych tygodni nie chodziłem do szkoły. Długo szukałem czegoś, co wzmocni moje zdrowie i odporność. Kilka lat temu zacząłem pić trzy soki na zdrowie: NA ODPORNOŚĆ duża marchewka sok z pomarańczy jabłko NA ENERGIĘ burak pomarańcza marchewka jabłko ROZGRZEWAJĄCY pół ananasa szczypta chili imbir banan Dzięki nim, nie wiem co to katar, kaszel czy antybiotyk Wam również je polecam – NA ZDROWIE :)

Magia teatru. Podziękowania dla Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni

Nie od dziś wiadomo, że teatr to magiczne miejsce. Mogłem się o tym przekonać zaglądając w najmniejsze zakamarki Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Już wiem, ile trwa charakteryzacja do jednego spektaklu. Wiem także, co skrywają teatralne kulisy lub magazyn, gdzie "chowa się" orkiestra itd. Oprócz zwiedzania, miałem niebywałą przyjemność pojawić się na próbie spektaklu "Mistrz i Małgorzata" w reżyserii Janusza Józefowicza. Spektaklu, który wczoraj miał swoją premierę, tak więc zawsze trzymam mocno kciuki za całą ekipę. JESTEŚCIE WSPANIALI !! Przedwczorajszy dzień to było pasmo wielu zaskoczeń, radości i nieoczekiwanych spotkań. Teatr Muzyczny w Gdyni, z całego serducha DZIĘKUJE za zaproszenie. DZIĘKUJE także Wszystkim ludziom dzięki, którym ten wczorajszy dzień był taki NIEZWYKŁY (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)  

Bliżej Gwiazd. „Jeżeli w życiu mam lepiej ja, to dlaczego nie ma mieć też dobrze ktoś obok?”. Wywiad z Majkelem.

Dziś w moim cyklu „Bliżej Gwiazd”, goszczę Michała. Majkel to były koszykarz i rugbysta. Jednak przede wszystkim, to wielki człowiek o wielkim serduchu. Kiedy potrzebna jest pomoc, On nigdy nie przejdzie obojętnie. Zapraszam do wywiadu pt. „Jeżeli w życiu mam lepiej ja, to dlaczego nie ma mieć też dobrze ktoś obok?” Jestem Normalnym Człowiekiem: Jak wspominasz swoje początki z rugby? Majkel: Swoją przygodę z rugby rozpocząłem w pierwszej klasie zawodówki. Wówczas chodziłem do mechanika, do którego uczęszczało wielu chłopaków z różnych dzielnic. Ziomek z klasy wyżej zapytał, czy nie chce z nimi chodzić na rugby, bo jest taka grupa w Gdyni. Wspólnie z ziomkiem, który mnie zaprosił, poszedłem na trening. Podobało mi się „wbić się” w kogoś. Zdarza się też tak, że przebiegną i po Tobie, tak jak Ty po kimś lub dostaniesz, z pieści itd. Oczywiście, nie są to typowe zagrania rugby, ale i takie rzeczy miały miejsce na boisku. Dla mnie było to coś fajnego, bo mogłem się wyżyć, w jakiś sposób

"...Choroba ta nigdy nie pozbawiła mnie marzeń"

Od urodzenia choruje na Mózgowe Porażenie Dziecięce, poruszam się na wózku inwalidzkim. Choroba ta nigdy jednak nie pozbawiła mnie marzeń. Realizacja niektórych, to bardzo długa, kręta i wyboista droga. Kiedy uda się je zrealizować, radość jest o wiele, wiele większa. Jednym z nich to tatuaż, cytat ten ma dla mnie szczególne znaczenie. Kiedy na niego spoglądam, widzę jak wiele już udało mi się osiągnąć, a ile jeszcze przede mną.... Zarówno cele, jak i marzenia są po to, aby je spełniać. Bez względu na to, jak trudne były początki  (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

W głowie się nie mieści....

  Wakacje to czas, kiedy w przestrzeni miejskiej dużo się dzieje. Fajnie, że miasto organizuje tak wiele różnego rodzaju wydarzeń. Szkoda, że w tym wszystkim włodarze zapomnieli o osobach niepełnosprawnych, zabierając Nam dwie niebieskie „koperty”. W tej chwili miejsca te są ogrodzone (patrz zdjęcie). Z informacji, jakie uzyskałem: „Miejsca te przeznaczone są dla pracowników ochrony oraz samochodów z zaopatrzeniem”. Bez komentarza. Nie dojść, że w tej chwili tych miejsc jest jak na lekarstwo, to jeszcze zostały zabrane trzy kolejne... (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

...będzie łatwiej?!

Któż z nas nie lubi napić się kawy lub spotkać się ze znajomymi w kawiarnianym ogródku? Raczej każdy :). Problemy zaczynają się wtedy, kiedy przy takim stoliku siada wózkowicz. Dlaczego? Dlatego, że wszystkie tego typu stoliki stoją na jednej nodze, uniemożliwiając tym samym swobodny dojazd, a przede wszystkim konsumpcje – bez plam (patrz zdjęcie). Problem ten dotyczy restauracji i kawiarni w całej Polsce. Rozwiązanie tej sytuacji jest bardzo proste. Wystarczyłoby w każdych z tych miejsc wyznaczyć np. dwa stoliki, których blat zostałby wydłużony lub stolik z czterema nogami (mniej więcej szerokość wózka inwalidzkiego 70/80 cm). Bez krzesła z odpowiednim oznaczeniem. Warto o tym pomyśleć :) TAK NIE WIELE TRZEBA, A ILE MOŻE ZMIENIĆ :). MY TAKŻE LUBIMY NAPIĆ SIĘ KAWY POZA DOMEM :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Niebieska „koperta” zastawiona przez ciężarówkę z zaopatrzeniem.

  Niebieskich „kopert” dla osób niepełnosprawnych, niestety w Naszym mieście jest nie wiele. Tym bardziej smuci fakt, gdy widzi się taką sytuacje. Do jednego z lokali gastronomicznych przyjechała ciężarówka z zaopatrzeniem. Oczywiście, nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że pojazd zastawił niebieską „kopertę”. Prośba na przyszłość, zarówno do kierowcy, jaki do restauracji „ Nim zaparkujesz, rozejrzyj się wokół i zobacz, czy nie blokujesz miejsc, których i tak jest już bardzo mało” :).   (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Brak miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych i nie tylko

  Kilka dni temu podróżując po Pomorzu, trafiłem do Żarnowca oraz Kaszubskiego Oka. Fajna sprawa na wspólny, letni wypad dla całej rodziny. Niestety jest i parę szczegółów, które należałoby poprawić. Na terenie przed wejściem, nie ma ani jednego miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych. Namalowanie kilku niebieskich „kopert”, zlikwiduje problem, a nam ułatwi życie. Druga szalenie istotna sprawa, o której należy powiedzieć, to Kaszubskie Oko. Taras widokowy, gdzie z wysokości 36 metrów można podziwiać pobliską panoramę. W tym miejscu należy wspomnieć, że jest winda za pomocą osoby starsze i niepełnosprawne dostaną się na szczyt. Szkoda, że już na samym tarasie nikt nie pomyślał o wózkowiczach. Człowiek siedzący na swoim BMW nie jest w stanie nic zobaczyć (patrz zdjęcie). Rozwiązaniem tego problemu, byłby montaż przezroczystych „ekranów”. Dzięki nim moglibyśmy podziwiać wspomnianą wcześniej panoramę. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Krzesełko, które pomoże osobą starszym i niepełnosprawnym w poruszaniu się po samolocie

  Samolotem leciałem już nie raz, ale coś takiego widziałem po raz pierwszy raz. Krzesełko, które pomoże osobą starszym i niepełnosprawnym w poruszaniu się po samolocie. Fotel jest tak skonstruowany, że z łatwością mieści się między siedzeniami (co widać na zdjęciu). Natomiast po złożeniu zajmuje niewiele miejsca. Warto w tym miejscu także dodać, że takie krzesła znajdują się na pokładzie polskiego przewoźnika. Brawo. Mam nadzieje, że za tym przykładem pójdą także inni, gdyż jest to bardzo duże udogodnienie. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Powrót do sprawy - Sanktuarium w Licheniu

  Dziś powracam do temu mojej wizyty w Sanktuarium w Licheniu. Sprawę tę opisałem jakieś czas temu. Tutaj kilka słów przypomnienia: „...N a terenie sanktuarium, znajduje się kilka kaplic, które wózkowicz nie zobaczy, bo do wszystkich prowadzą schody (przykład na zdjęciu ). Szkoda, że nikt o tym nie pomyślał. Szczególnie w miejscu, które rocznie odwiedza tysiące ludzi z całego świata, w tym także osoby na wózkach. Oczywiście, nie wszystkie obiekty da się zmodernizować. Jednak w tej sytuacji wystarczy zastosować metalowe szyny nakładane na schody”. Jak zawsze, tak i w tym przypadku skontaktowałem się z sanktuarium. Oto odpowiedź jaką dostałem: „Dziękuję za podzielenie się. Przekazuję wiadomość księdzu kustoszowi.” Od tamtej pory nic w tej sprawie nie drgnęło. Tym bardziej irytuje fakt, że miejsce to odwiedza rocznie miliony pielgrzymów z całego świata, z różnymi problemami zdrowotnymi. Po drugie sezon letni, ale także wakacyjny puka do drzwi. A osoby niepełnosprawne, jak nie mogły t

Serce, które może wiele

  Od dłuższego czasu, gdzieniegdzie w przestrzeni miejskiej można zobaczyć takie o to serducha. Właśnie dzięki nim i wrzuconych do nich plastikowym nakrętkom, można zdziałać naprawdę wiele.Pomoc w zbiórce funduszy na operacje dziecka lub zbiórka na zakup drogiego sprzętu rehabilitacyjnego. Fajnie byłoby, gdyby takich pojemników było więcej :). Zwykła nakrętka, a tyle może :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem

Bliżej Gwiazd. „W telewizji nastąpiła ogromna zmiana technologiczna”. Wywiad z Piotrem Kraśko.

  Dziś w moim cyklu „Bliżej Gwiazd”, goszczę Piotra Kraśko. Dziennikarza, prezentera oraz współprowadzącego „Dzień Dobry TVN”, a teraz "Fakty TVN". Kraśko udzielił mi wywiadu pt. „W telewizji nastąpiła ogromna zmiana technologiczna” Jestem_Normallnym_Człowiekiem:  Jak wspominasz swoje początki w telewizji? I jak bardzo zmieniła się telewizja, od tej w której Ty zaczynałeś? Piotr Kraśko: Różnica jest ogromna. Jednym ze sposobów mierzenia oglądalności są tzw. udziały. Jeżeli masz 20-25% udziału, to jest to wynik doskonały. Świadczy to o tym, że taki procent włączonych telewizorów w Polsce pokazuje na ekranie obraz właśnie twojego programu. Ale ja pamiętam telewizję, gdy był tylko jeden kanał. Było oczywiste, że udziały wynosiły 100%. Pamiętam nawet czasy, gdzie w programie telewizyjnym zaznaczano, czy program będzie nadawany w kolorze. Programy z założenia były czarno-białe. To naprawdę była zupełnie inna telewizja.  Młodym ludziom byłoby ciężko wyobrazić sobie, jak skomplikowa

Czytniki cen zbyt wysoko, odwieczny problem podczas zakupów

  Zbyt wysoko zamontowane czytniki cen . Jest to sprawa, która wraca, jak bumerang. Niestety, wciąż nie wiele jest sklepów, gdzie osoby niepełnosprawne swobodnie i bez przeszkód sprawdzą cenę produktu. Czytnik cen widoczny na zdjęciu, jest tego przykładem. Wózkowicz nie jest w stanie odczytać ceny, bo ekran jest za wysoko. Urządzenie musi być obniżone, aby każdy miał swobodny dostęp. Wśród klientów sklepu są także osoby niewidome, o których również trzeba pamiętać. Tutaj świetnym rozwiązaniem byłby montaż czytnika cen z funkcją głośnomówiącą. Tego rodzaju udogodnienia powinny być na porządku dziennym, w każdym większym sklepie :). Netto Polska, czekam na odpowiedź i rozwiązanie powyższego problemu :) (Fot. Jestem_Normalnym_Czlowiekiem)

Telefon Zaufania – szalenie ważny, a tak mało się o nim mówi

  Telefon Zaufania – wciąż niewiele się o nim mówi. Sytuacja, w której się znaleźliśmy jest szalenie trudna. Brak możliwości wyjścia z domu, brak możliwości swobodnego spotkania z drugim człowiekiem. Wszystko to powoduje, że ludzie zarówno starsi, jak i młodsi popadają w depresje. Dlatego uważam, że temat Telefonu Zaufania, szczególnie teraz powinien być jeszcze bardziej rozpowszechniony. Dzięki czemu każdy, kto poczuje chęć rozmowy, wyrzucenia z siebie emocji, uzyskania rady lub po prostu wysłuchania – zadzwoni. Numer Telefonu Zaufania – 116111. Telefon działa codziennie – 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Wszystkie rozmowy i korespondencja są poufne.

21 marca 2021 - Światowy Dzień Zespołu Downa

21 marca - Światowy Dzień Zespołu Downa. Zakładamy dwie różne skarpetki. (fot. Jestem_ Normalnym_Człowiekiem)

Nadzieja dla chorych na Alzheimera

  Nadzieja dla cierpiących na zespoły otępienne czy chorobę Alzheimera. Naukowcy   opatentowali substancję, która może być punktem wyjścia do stworzenia leku na te choroby. Geisteina to naturalny związek pochodzenia roślinnego – znajdziemy ją m.in. w soi. Substancja ma usuwać z mózgu szkodliwe dla neuronów białka, które prowadzą do pojawienia się objawów otępienia starczego.

Dżwiękoławka

Cieszą oko, ucho i są ukłonem w stronę natury. W kilku miejscach nad Odrą już niebawem pojawią się dźwiękoławki. Będzie można na nich przysiąść, odpocząć no i wsłuchać się w niezwykłe odgłosy przyrody. „Cztery pory roku Odry”, konstrukcja powstała na fali lokalnego muzyka do odrzańskiej przyrody. Kompozytor nagrywa odgłosy natury, a zaokrąglone siedziska idealnie zbierają otaczające dźwięki. Ławki staną na różnych odcinkach rzeki. Kto na nich usiądzie będzie wiedział, co w trawie piszczy, a w Odrze szumi :)

Mechaniczny przewodnik

Mechaniczny pies jest naszpikowany czujnikami. Urządzenie to może skanować pomieszczenie oraz rysować mapy, co ma pomóc w omijaniu przeszkód. Mechaniczny pies, może stać się odpowiednikiem tradycyjnego psa przewodnika, który towarzyszy osobom niepełnosprawnym. Głównym założeniem projektu jest oprowadzanie osób starszych, niewidomych lub niedowidzących po pomieszczeniach typu zamkniętego np. urzędy. Co ważne urządzenie wykrywa, czy użytkownik trzyma się specjalnego uchwytu.

Tematy, do których trzeba powrócić – urządzenie do wywoływania zdjęć

  Dziś powracam do tematu urządzenia do wywoływania zdjęć. Sprawę tą opisałem prawie 2 lata temu. Skontaktowałem się z firmą, która odpowiedzialna jest za powyższe urządzenia. Tutaj chciałbym przytoczyć odpowiedź, jaką wówczas otrzymałem: „ Dokładamy starań, by z naszych urządzeń mogli korzystać wszyscy Klienci, w tym osoby poruszające się na wózkach. Dział, który odpowiada za projektowanie naszych salonów, analizuje rozwiązania, które będą mogły być ewentualnie wdrażane przy budowie nowych sklepów oraz remontach istniejących”. Niestety, w tej kwestii kompletnie nic się nie zmieniło. Bulwersuje fakt, że firma w swojej odpowiedzi podkreśla, że bardzo dba o komfort wszystkich Klientów, w tym osoby niepełnosprawne. Dlaczego w takim razie maszyna nie została obniżona? W tej chwili wózkowicz nie jest w stanie samodzielnie wywołać zdjęcia. Powód? Ekran dotykowy jest ZA WYSOKO. Jego obniżenie rozwiązałoby sprawę. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Jedna opcja, a jak wiele zmienia

  Dzisiaj większość z nas robi zakupy przez Internet. Bo szybciej bo łatwiej i bez kolejek. Przesyłki można odebrać w wielu takich ŻÓŁTYCH punktach. Wszystko fajnie, ale jest jeden mały problem, który warto byłoby dopracować. Wybierając odbiór w paczkomacie dobrze byłoby, aby znalazła się opcja „POZIOM ZERO lub NISKI POZIOM”. Ludzie z problemami ruchowymi, osoby poruszające się na wózku z łatwością odbierałyby przesyłkę :). Dzięki tego typu udogodnieniom stajemy się niezależni. Niby taka „OPCJA”, a jak wiele w życiu zmienia :) Może warto o tym pomyśleć ??? :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Ludzie pracują, jakby „za karę”

Coraz częściej widzę, że niektórzy ludzie pracują, jakby „za karę. Zero jakiejkolwiek uprzejmości, a wręcz mają pretensje. Przykładów nie trzeba szukać zbyt daleko ochroniarz w sądzie. Trudno mi było odnaleźć się w labiryncie sądowych korytarzy. Podszedłem do ochroniarza i pytam „Gdzie jest sala rozpraw nr.6?' Odpowiedź Pana była następująca z pretensją w głosie „Wszyscy czegoś chcą, pytają. Zapalić nie można”. Ja, szacunek mam do wszystkich ludzi, bez względu na wykonywany zawód. Fajnie byłoby, gdyby SZACUNEK działał w obydwie strony.

Zima na wesoło :)

 Taka sytuacja przed jednym z gdyńskich sklepów :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Bibliomat

W jednym z polskich miast stanął  bibliomat. Wystarczy zeskanować kartę biblioteczną, wybrać numer skrytki i nacisnąć okej. Nowoczesna samoobsługowa szafa, na blisko sto woluminów. W bibliomacie dostępne są nowe książki. Mole tej szafie nie straszne :). Mam nadzieje, że taki "sprzęt" pojawi się w każdym mieście.

Dozownik z płynem do dezynfekcji na klatce schodowej

  Dotychczas dozowniki z płynem do dezynfekcji, można było spotkać w przychodniach, sklepach itd. Nie tak dawno jedna z gdyńskich spółdzielni zamontowała dozowniki w blokach i wieżowcach. W tego typu obiektach, gdzie przewija się dużo ludzi , to przydatna rzecz. Szkoda, że to było takie „promocyjne tylko naraz!!!” Może warto pomyśleć, by to kontynuować?! A tak został tylko uchwyt. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)