Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Czytniki cen w sklepach, zastawione towarem !

To już trzeci wpis, poruszający sprawę czytnika. Tym razem dojście do urządzenia, zablokowała paleta ze słoikami i puszkami. W tym miejscu warto wspomnieć, że zdjęcie zostało zrobione w Gdyni. Osoba poruszająca się na wózku, tak jak ja nie jest w stanie sprawdzić cen. Oczywiście, można poprosić o pomoc, ale to nie w tym rzecz. Jeśli sklep ma na swoim wyposażeniu czytniki, to powinien być do nich bezproblemowy dostęp. Obrazek ten pokazuje, że sklepy wcale nie biorą nas pod uwagę. Wielka szkoda, bo my także jesteśmy Waszymi klientami. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Wolontariusz Osoby Niepełnosprawnej. Projekt, który zmienia i ułatwia codzienne życie.

"Wolontariusz Osoby Niepełnosprawnej" to projekt mający na celu aktywizacje osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Uczestnicząc w projekcie, łączymy się w "pary projektowe". W skład takiej pary wchodzą: Wolontariusz oraz osoba z niepełnosprawnością. Spotykamy się raz w tygodniu, czasem częściej. Wtedy spędzamy bardzo aktywnie czas. Co ważne, podczas spotkań nie ma spiny - tworzymy luźną i partnerską relacje. Warto również wspomnieć o tym, że ani wolontariusz, ani uczestnik nie są przypisani do siebie na stałe. W momencie, kiedy dany wolontariusz nie może pojawić się z przyczyn nie zależnych od Niego. Wtedy można poprosić o pomoc inną osobę z projektu. Aby zachęcić Was do udziału w tym projekcie - przeczytacie tych kilka zdań :) W projekcie "Wolontariusz Osoby Niepełnosprawnej", biorę już udział po raz trzeci. Uczestnictwo w nim, daje osobie niepełnosprawnej, naprawdę wiele możliwości, Zdecydowanie większe, częstsze, a niekiedy cykliczne wyjścia z dom

Problem - czytnik cen

Czytnik cen - urządzenie ułatwiające zakupy.... Jednak jak widać nie wszyscy mają do Niego dostęp. Na pierwszym zdjęciu widać stertę dywaników, a na drugim pełen karton. W obydwu przypadkach, osoba na wózku nie jest w stanie swobodnie korzystać z urządzenia. Warto wspomnieć, że zdjęcia zostały zrobione tego samego dnia, w jednym sklepie. Niestety taki widok w sklepach jest częsty. Szkoda, że personel w jakimkolwiek sklepie, rozkładając towar, nie bierze pod uwagę zwykłych klientów, ale także nas. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

"Tutaj sprawdzisz cenę" - jednak nie wszyscy mają dostęp.

Czytniki cen, niezwykle ułatwiają nam robienie zakupów. Można szybko i sprawnie upewnić się ile co kosztuje . Niestety, osoba niepełnosprawna na wózku, nie jest w stanie sprawdzić. Powód? Droga do czytnika zastawiona koszem z poduszkami (patrz zdjęcie). Bulwersuje mnie fakt, że są jeszcze w Polsce sklepy, gdzie można spotkać takie historie :( (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Toaleta to nie śmietnik !

Niektórzy traktują toaletę, jak śmietnik. Zdarzają się przypadki, że ludzie wylewają do niej obiadowe zlewki, a nie kiedy nawet całe ziemniaki. Taka informacja powinna pojawić się w każdej publicznej toalecie, a także w blokach i wieżowcach. TOALETA TO NIE ŚMIETNIK - PAMIĘTAJ O TYM ! (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Krioterapia na depresje

Psychiatrzy z jednego z polskich miast chcą walczyć  z depresją przy pomocy innowacyjnych metod. Od trzech lat sprawdzają, jak na pacjentów cierpiących na depresję działa krioterapia. Efekty są bardzo obiecujące. Jest to jeden z elementów, który może wspomóc leczenie albo poprawić nam nastrój, jeśli mamy gorsze samopoczucie.

Bez komentarza - ZOBACZCIE SAMI

Bez komentarza. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Bliżej Gwiazd. "FPFF w Gdyni, to Nasze małe Cannes”. Wywiad z Philippe’m Tłokińskim.

Dziś w moim cyklu „Bliżej Gwiazd”, goszczę polskiego aktora Philippe’a Tłokińskiego. Philippe udzielił mi wywiadu pt. „FPFF w Gdyni, to Nasze małe Cannes”. Wywiad zrealizowany został w czasie odbywającego się niedawno 44. Festiwalu Polskich Filmów w Gdyni. J.R: Za nami 3 dzień 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jakie są Twoje wrażenia? Być może niespodzianki lub rozczarowania? Philippe Tłokiński: Atmosfera jest co roku ta sama, tylko pogoda jest nieco inna. Cieszę się, że towarzyszy nam dziś choć odrobinę słońca. W tym roku są bardzo dobre filmy, bardzo mi się podobał film Agnieszki Holland „Obywatel Jones”. Widziałem również jedną, długą i epicką metaforę filmową z filmem „Dolina Bogów”. W przypadku jednej długiej metafory, ciężko jest się jednoznacznie wyrazić. Podobał mi się ten film. Chciałbym zobaczyć jeszcze „Ikar – legenda Mietka Kosza”, „Boże Ciało”. Zawsze wydaje się, że gdy jesteś na festiwalu, to zobaczysz wszystkie filmy. Jednak okazuje się, że ma

Brak dostępu do historii :(

 Westerplatte to miejsce historyczne, do którego rocznie przybywa setki turystów. Wśród wspomnianych gości, są osoby niepełnosprawne np. wózkowicze. Głównym problemem jest to, że człowiek na wózku nie może podjechać do samego pomnika. Powód? Schody. Rozumiem, że jest to miejsce historyczne, w które za bardzo ingerować nie można. Wystarczyłby taki sam podjazd (przy każdych schodach) jak przy tablicy Jana Pawła II. Warto byłoby o tym pomyśleć :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem 

Trasa dla pszczół

W województwie śląskim utworzono pszczołostradę. Nazwa nie przypadkowa, bo trasa dla pszczół powstała w miasteczku ruchu drogowego. Drogę wyznaczają kobierce miododajnych roślin, wolnych od środków chwasto i owadobójczych. Goście mogą się dowiedzieć, dlaczego pszczołą należy ustępować miejsca :). Mam nadzieje, że za tym przykładem pójdą także inne województwa i takich „tras” będzie więcej. Szczególnie dzisiaj, gdzie niestety tych pożytecznych owadów jest coraz mniej :(

Dziura na dziurze, dziurą pogadania

W dobie Internetu, mimo wszystko wiele osób korzysta z bibliotek. Na zdjęciu obok widać dojście do jednej z nich. Nierówności i dziura na dziurze - powoduje, że ludzie mają problem z dotarciem do celu. Warto wspomnieć, że biblioteka bądź czytelnia, to miejsce publiczne, które odwiedzają juniorzy, seniorzy i osoby niepełnosprawne. W tym samym miejscu jest młodzieżowy klub osiedlowy. Do obydwóch obiektów przydałoby się naprawdę konkretne i normalne dojście. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Wózkowicz - ogrodnik :)

W kalendarzu jesień, za oknami jesień - czas na porządki po lecie :). Osoby niepełnosprawne mogą być również aktywne podczas prac w ogrodzie. Kiedy trzeba np. przyciąć krzewy (patrz zdjęcie), podlać ogród lub zebrać owoce - zakasam rękawy i jestem gotowy do pracy. Tego typu zajęcie to doskonała rehabilitacja. Oczywiście wszystko to robię z rozwagą i dbam o swoje bezpieczeństwo :). Druga równie istotna sprawa przy takich pracach, można się świetnie rozluźnić i zapomnieć o wszystkim :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

FPFF w Gdyni - przystosowanie Festiwalu do osób niepełnosprawnych

Moja choroba nigdy nie pozbawiła mnie marzeń. Jednym z nich było uczestnictwo w Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W tym roku marzenie to spełniło się. Dzięki organizatorom  uczestniczyłem w nim z akredytacją medialną w ręku :). Emocje więc były podwójne, szczególnie dla „dziennikarza”, który cały czas uczy się tego zawodu. Podczas festiwalu, obejrzałem kilka  wspaniałych filmów, uczestniczyłem w konferencjach prasowych. Mogłem zobaczyć jak i czy?!...  festiwal jest przygotowany do osób niepełnosprawnych – mieszane uczucia. Na cztery miejsca które odwiedziłem podczas festiwalu tylko dwa z nich jest przyjazne niepełnosprawnym. Kino Helios w Gdyni, to miejsce, w którym wózkowicze mogą swobodnie i bez przeszkód oglądać filmy. Na sali są po dwa miejsca przeznaczone właśnie na wózki. Miejsca te są odpowiednio oznaczone i oświetlone. Obsługa kina, jak i festiwalowi wolontariuszu mega uprzejmi, gotowi rozwiązać każdy problem. Chciałbym również wspomnieć o Teatrze Muzycznym w G

Męska i damska toaleta, z której mogą korzystać osoby niepełnosprawne. Dobry pomysł, ale...

Jakiś czas temu będąc w Elblągu, korzystając z toalety w tamtejszym ratuszu trafiłem na taki znak. Męska ubikacja, z której mogą korzystać osoby niepełnosprawne tej samej płci. Taki sam znaczek znajduje się na drzwiach damskiej toalety. Z jednej strony to dobry pomysł – normalna rzecz. Z drugiej zaś nasuwa się pytanie. Z której z toalet ma skorzystać osoba niepełnosprawna, jeżeli Jej opiekun jest przeciwnej płci? Natomiast ona sama nie jest w stanie skorzystać z ubikacji bez pomocy (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Mazury cud natury

Mazury to region Polski, który naprawdę trzeba zobaczyć. Kiedy wokół tysiące pół, jezior - nic więcej do relaksu nie trzeba. Podczas wspomnianego wyjazdu miałem okazje nie tylko posmakować tamtejszej kuchni – pierogi z kaszą tzw. dzyndzałki z hreczką. Pychota :). Jadąc na Mazury przejeżdżałem przez kilka miast łącznie 12 :). Zatrzymując się w każdym, choć na chwilę aby poznać jego historię. Zawsze na pamiątkę, można przywieść magnes na lodówkę :)

Takie oznaczenie przydałoby się również w polskich hotelach, hostelach i motelach :)

Wakacje już za nami, ale sezon urlopowy w pełni. Podczas wyjazdów korzystamy z hoteli, hosteli czy moteli. Niestety, nie wszystkie wspomniane obiekty są przystosowane do osób niepełnosprawnych. Oto jeden z greckich hoteli, który już od wejścia informuje, że jest „przyjazny” dla osób na wózkach i nie tylko. Fajnie byłoby, gdyby taka „informacja” pojawiła się także na polskich hotelach np. na elewacji budynku. W czasie kiedy prowadzimy auto, nie ma czasu na przeglądanie Internetu. Takie oznaczenie naprawdę ułatwia podróż. Może warto byłoby się nad tym zastanowić i wprowadzić w życie? :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

"Czy wiesz, co ona widzi?" - murale w Gdyni. ZOBACZ!

„ Czy wiesz, co ona widzi?” to jeden z kilku murali, które można spotkać w Gdyni. Każdy z nich przedstawia osoby niewidome, poruszające się na wózkach czy głuchonieme. Grafiki te mają na celu pokazanie ludziom zdrowym, że osoby niepełnosprawne z różnymi dysfunkcjami są normalnymi ludzi. Mają pokazać, że nie należy się nas „bać” :). Jesteśmy otwartymi, fantastycznymi ludźmi. Murale mają „obalić” stereotypy dotyczące osób niepełnosprawnych. Super pomysł ! :) A czy u Was są podobne grafiki??? Jeśli nie, to, czy chcielibyście je mieć i obalać stereotypy??? (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Czytnik cen, do którego brak dostępu. ZOBACZCIE SAMI

„ Tutaj sprawdzisz cenę” - tak brzmią hasła przy każdym czytniku cen. Osoba siedząca na wózku lub starszy człowiek, nie są w stanie sprawdzić ceny. Powód? Droga do czytnika zastawiona jest towarem. W pierwszym przypadku kawą, nawet nie mam jak dosięgnąć do urządzenia (ręce mam długie :) ). Druga sytuacja napoje utrudniają całkowity dostęp. Warto wspomnieć, że obydwa zdjęcia zostały zrobione w dwóch sklepach jednej sieci (Gdynia i Kosakowo). W takich sytuacjach można by poprosić personel sklepu o pomoc. Jednak każda osoba niepełnosprawna chce być w miarę swoich możliwości samodzielna i niezależna od innych. Rozwiązania prezentowanej sytuacji jest jedno – odgruzować dostęp do urządzenia, by wszyscy mogli korzystać (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Papierowe popielniczki – plaża bez peta

Śmieci pozostawione na plaży przez turystów, to ogromny problem wszystkich kąpielisk. Ludzie zostawiają dosłownie wszystko butelki szklane, plastikowe itd. Jednak najczęściej są to niedopałki papierosów. Jedna z nadmorskich gmin znalazła na to fajne rozwiązanie – papierowe popielnice. Papierowy gadżet, przypominający rożek jest bardzo prosty w obsłudze. Wystarczy wcisnąć go w piasek, wypełnić niedopałkami i po prostu wrzucić do kosza na śmieci. Proste i nieskomplikowane, a jak może umilić relaks na plaży. Nikt z nas nie chciałby położyć się wśród niedopałków papierosów, Prawda? :).  Mam nadzieje, że za powyższym przykładem pójdą inne miasta :)

TOI-TOI dla osób niepełnosprawnych - BRAWO JASTARNIA !

L ato, sezon to czas kiedy w większych bądź mniejszych miastach odbywają się różnego rodzaju imprezy i koncerty. Podczas takiego „wydarzenia” masa ludzi korzysta z toalety typu TOI-TOI. Szkoda, że TOI-TOI dla osób niepełnosprawnych to wciąż rzadki widok. Warto wspomnieć, że MY także bierzemy udział w takich wydarzeniach :). Uważam, że w momencie kiedy organizowana jest większa impreza, to właśnie takie toalety powinny być np. dwie. Zdjęcie zostało zrobione w Jastarni, podczas koncertu. Niech to będzie przykładem dla innych miast i miasteczek. BRAWO JASTARNIA ! :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Kasa samoobsługowa, nie dla wózkowiczów. Powód? Za wysoko, nic nie widać.

Kasa samoobsługowa w sklepie, to mega szybkie i wygodne rozwiązanie. Niestety, nie wszyscy mogą z nich swobodnie korzystać. Osoba siedząca na wózku, nie jest w stanie sama się obsłużyć. Powód? Urządzenie zamontowane jest za wysoko, a także kąt nachylenia ekranu dotykowego jest zły. W tej chwili wygląda to tak. Wyciągam rękę, nie wiem co naciskam – bo nie widzę. Oczywiście mógłbym poprosić o pomoc obsługę sklepu, ale to nie jest wyjście. Każda z osób niepełnosprawnych, stara się być samodzielna wedle swoich możliwości. Można byłoby ciut obniżyć te urządzenia, tak aby każdy z nich mógł swobodnie korzystać :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Nieodpłatna pomoc osobom starszym i niepełnosprawnych w naprawach domowych

Wymiana przepalonej żarówki to dla młodego, zdrowego „Kowalskiego” to nie problem. Kiedy ta usterka przytrafi się osobie starszej lub niepełnosprawnej, nabiera to wtedy zupełnie innego znaczenia. W jednym z polskich miast powstała inicjatywa mająca na celu zapełnienie nieodpłatnej pomocy seniorom w drobnych domowych naprawach. Projekt skierowany jest do osób powyżej 60 roku życia. W pierwszej kolejności samotnych i niepełnosprawnych, prowadzących jednoosobowe gospodarstwa domowe.   Zakres pomocy obejmuje drobne naprawy, niewymagające natychmiastowej interwencji, specjalistycznej wiedzy lub uprawnień, jak również nie pociągające za sobą dużych nakładów finansowych. Naprawy wykonywane są wyłącznie w lokalu zamieszkiwanym przez osobę ubiegającą się o pomoc. Osobiście uważam, że to genialna sprawa, taka inicjatywa powinna powstać w każdym polskim mieście.

Bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów...

Lato, wakacje to czas kiedy ścieżki rowerowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Widoczne na zdjęciu krzaki utrudniają widoczność zarówno pieszym i rowerzystom. Nie raz w tej okolicy dochodziło do różnego rodzaju wypadków z udziałem jednej lub drugiej strony. Warto byłoby wyrównać te krzaki, a tym samym widoczność będzie zdecydowanie lepsza. Przed każdym przejściem dla pieszych powinno znajdować się tego typu hasło (patrz zdjęcie). Dzięki temu z pewnością zmniejszyłaby się liczba potrąceń, a każda ze stron czułaby się bezpieczna :). (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Kładka i wózek inwalidzki na plaże. Zobacz, SUPER rozwiązanie

Włosi bardzo stawiają na udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. KŁADKA ! jak i WÓZEK ! na PLAŻE ! to fantastyczne rozwiązanie dla wózkowiczów, ale także dla osób starszych. Wózek posiada na kolach obręcze z otworami. Dzięki czemu piasek w czasie jazdy „przesypuje się”, co ułatwia poruszanie się po piaszczystym terenie. Jak widać, konstrukcja pojazdu nie jest wcale tak trudna :). Powyższe zdjęcie powinno być przykładem dla Trójmiasta oraz wszystkich nadmorskich miejscowości z dostępem do plaży. Brawo Włosi (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Chcesz posłuchać bajki lub baśni? Użyj smartfona :)

Jak oderwać dzieci od smartfonów? Pytanie to od dawien dawna zadają sobie rodzice dzieciaków. W otwartym właśnie parku Baśni i Legend Kaszubskich, można aktywnie spędzić czas...z smartfonem :). Na terenie parku rozmieszone są tablice, w których zaklęta jest baśń lub legenda. Aby ją usłyszeć, trzeba użyć aplikacji. Aplikacja powinna być zainstalowana na telefonie. Dzięki temu na płaskich ilustracjach będziemy mogli oglądać rozszerzoną rzeczywistość, przestrzenne obrazy. Podobno to pierwsze w Polsce, a na pewno w Naszym regonie, gdzie dzieci mogą używać smartfonów bez zastrzeżeń rodziców :). Przy pomocy właśnie tego sprzętu, obcują z historią i tradycją, a przy okazji są w ruchu :)

KIEROWCO, ZANIM ZAPARKUJESZ NA CHODNIKU, POMYŚL !

Taka sytuacja (patrz zdjęcie) w Polsce, to częsty widok. Auto postawione na środku chodnika, pozbawia swobodnego przejścia osoby niepełnosprawne na wózkach i nie tylko. KIEROWCO ! ZANIM ZAPARKUJESZ NA CHODNIKU, POMYŚL. CHODNIK JEST DLA LUDZI, NIE DLA SAMOCHODÓW… (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Bliżej Gwiazd. "Przygoda z dziennikarstwem i telewizją jest fascynująca". Wywiad z Daniel Stenzel.

Dziś w moim cyklu "Bliżej Gwiazd", mym gościem jest Daniel Stenzel. Jeszcze do niedawna dziennikarz TVN24, obecnie Stenzel jest rzecznikiem prasowym Prezydent Gdańska Pani Aleksandry Dulkiewicz. Daniel, udzielił mi wywiadu pt. "Przygoda z dziennikarstwem i telewizją jest fascynująca". J.R: Jak wspominasz swoje dziennikarskie? Daniel Stenzel: Wszystko zaczęło się od ogłoszenia w Dzienniku Bałtyckim, że lokalna telewizja organizuje casting na prowadzących programy. To było pierwsze, fajne doświadczenie, czy właściwie zderzenie z kamerą. Z początku miałem przygotować program dla młodzieży, ale ostatecznie skończyło się na newsach. Dobra szkoła lokalnych wiadomości, pierwsze materiały później także prowadzenie serwisów i także okazja poznania w trakcie rożnych wydarzeń innych dziennikarzy, z innych redakcji. Kiedy TVN24 ostro wszedł w 16-godzinny program na żywo, szukali nowych osób. I tak minęło blisko 13 lat i jestem dzisiaj tu, gdzie jestem i odpowiadam na Twoje

Sposób na lato bez komarów

Stosując chemiczne środki na walkę z komarami szkodzimy zdrowiu i środowisku. Dlatego, żeby nie gryzło nas sumienie warto sięgnąć po naturalne sposoby. Na przykład po lawendę, geranium, pelargonie, kocimiętkę i komarzycę. Rośliny te wydzielają zapach, którego akurat komary nie lubią i odfruwają. Powstały również ubrania nasączone permetryną. Nie szkodliwe dla człowieka substancją odstraszającą owady. Komar, kleszcz lub moskit usiądą na odzież, ale ucieknie. Jest jeszcze jeden sposób, ale trzeba się liczyć z efektem ubocznym. Smarując się cebulą lub czosnkiem odpędzimy nie tylko komary :)

"ZOBACZ JAK TANIO !" Nie zobaczę... bo za wysoko

„ZOBACZ JAK TANIO !”, tak głosi hasło nad czytnikiem. Niestety, nie każdy może to zobaczyć np. osoba niepełnosprawna siedząca na wózku. Po pierwsze czytnik jest za wysoko (patrz zdjęcie). Nawet ja przy swoich długich rękach ledwo dałem radę skopiować kod kreskowy. Druga kwestia jeśli uda się już sprawdzić cenę, to jest problem z jej odczytaniem. Powtarza się ten sam problem – CZYTNIK JEST ZA WYSOKO ! W tym samym sklepie znajduje się jeszcze jeden taki „sprzęt”. Tylko, że tamten jest kompletnie zastawiony towarem – brak tym samym dostępu dla klientów sklepu i osób niepełnosprawnych. CZYTNIK I (ze zdjęcia) – tam przydałoby się zdecydowane obniżenie czytnika. „Zabieg” ten zdecydowanie ułatwi samo korzystanie z niego i odczytywanie cen. CZYTNIK II – w tym przypadku przydałoby się kompletnie „odgruzować” dojście, bo w tej chwili nie ma go nikt. Zróbmy tak, aby wszyscy mogli z tego korzystać, nie tylko „koszykarze” :) :) :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Najpierw wózek potem rower – nowe przepisy w komunikacji miejskiej

Rower czy wózek? To spór, który od kilku lat toczył się pomiędzy pasażerami komunikacji miejskiej. Z dniem dzisiejszym sprawa jest jasna. Pierwszeństwo przewozu mają osoby z wózkami oraz na wózkach. Osoby niepełnosprawne oraz matki z dziećmi w wózkach to osoby, które zyskują pierwszeństwo. Rozwiązanie to zyskało uznanie czternastu miast i gmin. Nowe przepisy to także ukłon w stronę rowerzystów. Oczywiście, jeśli zajdzie taka możliwość, swój rower będą mogły przewieść np. dwie osoby. Wszystko jednak musi odbyć się za zgodą kierowcy autobusu. Według nowych przepisów rowerzysta musi przerwać podróż autobusem, w momencie gdy na przestanku pojawi się osoba na wózku bądź z wózkiem dziecięcym. W takim przypadku skasowany bilet jednorazowy nie jest ważny w następnym pojeździe. Rowerzysta musi skasować kolejny. Jeśli wybieramy się rowerem, to nie woźmy go autobusem :) :) :) (tak z humorem) :) :) :)

Zielony przystanek autobusowy

Do Polski dociera powoli moda na zielone przystanki autobusowe. Wspomniane wiaty nie muszą składać się tylko z plastiku i szkła. Latem przystanki się nie nagrzewają, a i trochę więcej zieleni się przyda. Przede wszystkim będą to rośliny pnące, ze szczególnym uwzględnieniem bluszczu. Ta zieleń, nie może zakłócać ruchu pasażerskiego. Osobiście uważam to za genialny pomysł, tym bardziej, że w miastach jest coraz mniej obiektów zielonych. Po drugie to fajny pomysł na dekoracje przestrzeni miejskiej :).

Utrudniony dostęp do czytnika cen w sklepie

Każdy z nas przynajmniej raz dziennie bywa w sklepie, robiąc tzw. drobne zakupy. Sam bardzo często je robię. Denerwuje mnie jedna istotna rzecz… dostęp do czytnika. Wszystko byłoby ok, gdyby nie rozstawiony wokół towar. Towar, który utrudnia nam wózkowiczom, ale nie tylko, także pozostałym klientom swobodne korzystanie z tergo urządzenia. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Przydatne oznaczenie dla osób niepełnosprawnych

Widoczną na zdjęciu tablicę informacyjną znalazłem w Niemczech. Zielony kwadracik informuje: „UŻYTKOWNICY WÓZKÓW INWALIDZKICH MOGĄ SAMODZIELNIE PORUSZAĆ SIĘ PO DRODZE”. Znaczek czerwony mówi o tym, że: „ZALECA SIĘ, ABY UŻYTKOWNICY WÓZKÓW INWALIDZKICH, PORUSZALI SIĘ PO DRODZE Z POMOCĄ OPIEKUNA”. Takie tablice przydałby również w Polsce, niby drobna a jakże ważna rzecz (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Impant pasywny - rewolucja w leczeniu słuchu

Rewolucja w leczeniu osób, które tracą słuch. Nie tak dawno w Polsce obyła się pokazowa operacja wszczepienia implantu pasywnego. Podczas operacji lekarz stwierdza, który z elementów przewodzących dźwięki w uchu środkowym, nie spełnia swojej roli. Zwykle jest to strzemiączko, najmniejsza z kości w ciele człowieka. Strzemiączko, które nie działa, nie przynosi dźwięku – powoduje, że nie słyszymy. Zastąpione zostaje protezką, która zastępuje zdrowe strzemiączko, stąd taki efekt. Ta protezka, to właśnie implant pasywny. Pasywny, bo sam nie stymuluje otaczających tkanek, a jedynie łączy zachowane elementy ucha środkowego. Dzięki temu można przywrócić słuch. Krótki, mini inwazyjny zabieg, to rewolucja w świecie medycznym i w życiu pacjentów

Fotokioski trochę niżej, aby osoby na wózkach, też mogły korzystać

Dziś większość ludzi przechowuje zdjęcia na różnego rodzaju nośnikach. Bo łatwiej, bo szybciej można je znaleźć i zajmują mniej miejsca – prawda. Natomiast nic nie zastąpi tradycyjnej, papierowej fotografii. Bardzo często korzystam z fotokiosków w sieci jednej z drogerii. Niestety, osoba poruszająca na wózku nie jest w stanie sama się obsłużyć, korzystając z tych fotokiosków. Powód jest jeden urządzenia są za wysoko zamontowane. Nie jestem w stanie dosięgnąć do ekranu dotykowego. Oczywiście mógłbym poprosić o pomoc obsługę sklepu, ale to nie jest wyjście. Każda z osób niepełnosprawnych, stara się być samodzielna wedle swoich możliwości. Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest zamontowanie fotokiosku trochę niżej. Osobom pełnosprawnym łatwiej będzie się nachylić, niż nam się wyciągnąć w górę. Jego obniżenie znacznie ułatwi korzystanie z wszystkich możliwości tego urządzenia ludziom poruszającym się na wózku. (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

ZWOLNIJ !

Jakieś czas temu będąc w Gdyni, nieopodal Riviery natknąłem się na taki znak Takie znaki ℹ️ (wymalowane na chodniku), powinny znajdować się przed każdym przejściem dla pieszych 🚨 na trasie ścieżki rowerowej. Szkoda, że takich znaków, jest wciąż niewiele. Dzięki takim oznaczeniom   byłoby zdecydowanie mniej wypadków na ścieżkach i poprawiłoby się bezpieczeństwo obu stron - rowerzystów i pieszych. Brawo 👏 Gdynia, ale tego typu grafik przydałoby się więcej 🙂 (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Parkuj i oglądaj :)

W jednej z polskich miejscowości otwarto kino… samochodowe. Projektor ustawiony na wielkim parkingu, to coś co znają tylko Amerykanie. O miejsce siedzące nie ma się co martwić, bo przywozi się je ze sobą. Zainteresowanie „nowym” kinem jest ogromne. Jedyną przeszkodą w oglądaniu może być to, co w normalnym kinie nikomu nie szkodzi – deszcz :) Uważam, że jest to świetny i nie codzienny pomysł. Mam nadzieje, że za tym pomysłem pójdą inne polskie miasta ! :)

Kładka w Gdyni - Orłowie. Oznaczenia

Kładka w Gdyni – Orłowie. W sezonie letnim korzystało z niej tysiące turystów i mieszkańców Trójmiasta. Ludzie zamiast korzystać z plaży i tam się opalać, rozkładają się na „pomoście”. Efekt? Nigdy nie można było przejechać matce z wózkiem oraz osobie niepełnosprawnej ruchowo. STOP ! Ta kładka jest od teraz tylko dla nas – posiadaczy wózków ! :) :) :) W związku z tym, od tegorocznego sezonu obowiązuje oznaczenie. Oczywiście, znak nie jest IMPONUJĄCEJ WIELKOŚCI. Mam nadzieje iż w przyszłości będzie on większy i bardziej widoczny. Drodzy Mieszkańcy Trójmiasta ! Drodzy Turyści ! Nie opalajcie się na „pomoście” W ten sposób utrudniacie nam dojazd na orłowską kładkę. Wam łatwiej i prościej jest poruszać się po piaszczystej plaży, niż osobą poruszającym się na wózkach, czy o kulach itd. (fot.Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Jajomat – urządzenie, gdzie można kupić kurze jajka

Jajomat to urządzenie podobne do automatów wydających np. napoje w puszkach lub butelkach, czy przekąski. Natomiast jajomat sprzedaje jajka kurze. Wystarczy wrzucić monety lub włożyć banknot, wybrać wielkość kurzego jajka i gotowe. Po chwili otwiera się półka z pudełkiem świeżych jajek. J ajomat oferuje dwie wielkości jaj. Można płacić bilionem lub banknotami, automat wydaje resztę. W środku jest obniżona temperatura, jak w lodówce, dlatego towar zachowuje świeżość. Zakup zajmuje nie więcej, jak kilkanaście sekund. Takich urzą dzeń w Polsce ma być więcej

NIM DOKARMISZ POMYŚL – TO JEST DZIKIE, NIEBEZPIECZNE ZWIERZĘ !

NIM DOKARMISZ POMYŚL – TO JEST DZIKIE, NIEBEZPIECZNE ZWIERZĘ ! Od kilku lat na jednej z gdyńskich dzielnic, zresztą nie tylko pojawiają się dziki. Powód? Ludzie, szczególnie osoby starsze wyrzucają skórki od chleba (w tonach) i obierki z warzyw. Szkoda, że Ci ludzie takim postępowaniem sprowadzają niebezpieczeństwo dla ludzi, dzieci i zwierząt. Locha z małymi warchlaczkami, jest bardzo agresywna. Były przypadki, że atakowała ludzi spacerujących z psami. W tym miejscu warto wspomnieć, że nieopodal gdzie grasują dziki jest szkoła. Nie chcę nawet myśleć, co by było, gdyby dziecko napotkało na rozwścieczone zwierzę. Dzik choć ma krótkie niepozorne nogi, to biega z taką szybkością, że człowiek nie jest w stanie uciec. Czy naprawdę musi się coś stać, aby ludzie w końcu zrozumieli?! (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)

Nowość w leczeniu zapalenia zatok

Ból głowy nie do wytrzymania – tak można opisać przewlekłe zapalenie zatok. Dla takich pacjentów jest nadzieja. Bez użycia skalpela, przy znieczuleniu i dzięki specjalnemu balonikowi – ulga jest natychmiast. Nowatorski zabieg balonoplastyki, lekarze przy znieczuleniu ogólnym, a nie pod narkozą. Wprowadzają do zatoki wziernik, na końcu którego jest kilkunastometrowy balonik. Balonik ten wprowadzany jest pod kontrolą nawigacji, bardzo precyzyjnie do ujść zatok i rozprężany jest pod odpowiednim ciśnieniem. Po zwiększeniu się objętości balonika, powiększa się ujście zatoki. Zwykła operacja zatok wiąże się ze skalpelem, opatrunkami itd. Dlatego zabieg balonoplastyki jest nadzieją dla wielu chorych, zmagających się z bólem zatok. Warunkiem wykonania takiego zabiegu, są zatoki bez polipów.

Bankomaty - niestety, nie dla wózkowiczów

(fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem) W dobie XXI wieku zdecydowana większość ludzi korzysta z bankomatu – szybko i bez problemu. „Schody” pojawiają się wtedy, kiedy wypłaty ma dokonać wózkowicz (osoba niepełnosprawna, poruszająca się na wózku). Niestety, bankomaty wszystkich banków, są umieszczone tak wysoko, że osoba na wózku nie jest w stanie dosięgnąć do klawiatury. W tej chwili wygląda to tak... Wyciągam rękę, czuje coś pod palcami – ale nie co wiem, ponieważ tego nie widzę. A to nie na tym rzecz polega. Zwracam się z prośbą w imieniu osób niepełnosprawnych do wszystkich banków, których bankomaty są w całej Polsce. Aby urządzenia, które już są – zostały obniżone lub bankomaty montowane w przyszłości były niżej. Dzięki temu, wózkowicze będą mieli swobodny dostęp :) DZIĘKUJEMY ! :)

Ulice lub chodniki, nie są bezpieczne dla wózkowiczów !

Niestety ulice i chodniki, które nas otaczają nie są bezpieczne dla wózkowiczów. Dziury, kocie łby lub krzywa nawierzchnia – wszystko to powoduje, że jazda wózkiem jest koszmarna. Małe kółka wpadają w dziurę. Skutek, wózek staje dęba, co grozi wypadkiem. Mało tego jazda wózkiem po takiej krzywiźnie, a właściwie ciągłe wstrząsy – odbijają się na kręgosłupie wózkowicza. Tak samo dzieje się w momencie, kiedy pod asfaltem wyrastają korzenie drzew. Wtedy czuje się jak na rollercosterze. Wiem, wydaje się to śmieszne, ale w rzeczywistości takie nie jest :(

Punkt Pomocy Pracownika

Większość z nas robi zakupy w dużych hipermarketach. Na pewno nie raz spotkaliście się z sytuacją, że w momencie kiedy potrzebujecie pomocy pracownika sklepu - takowego nie ma   :) . POSZUKAJ - SKORZYSTAJ !   :) Takie punkty "POMOCY PRACOWNIKA", powinny być w każdym większym sklepie. Zakupy stały by się Szybsze, Łatwiejsze i Przyjemniejsze   :) (fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)