Dziś powracam do temu mojej wizyty w Sanktuarium w Licheniu. Sprawę tę opisałem jakieś czas temu. Tutaj kilka słów przypomnienia: „...N a terenie sanktuarium, znajduje się kilka kaplic, które wózkowicz nie zobaczy, bo do wszystkich prowadzą schody (przykład na zdjęciu ). Szkoda, że nikt o tym nie pomyślał. Szczególnie w miejscu, które rocznie odwiedza tysiące ludzi z całego świata, w tym także osoby na wózkach. Oczywiście, nie wszystkie obiekty da się zmodernizować. Jednak w tej sytuacji wystarczy zastosować metalowe szyny nakładane na schody”. Jak zawsze, tak i w tym przypadku skontaktowałem się z sanktuarium. Oto odpowiedź jaką dostałem: „Dziękuję za podzielenie się. Przekazuję wiadomość księdzu kustoszowi.” Od tamtej pory nic w tej sprawie nie drgnęło. Tym bardziej irytuje fakt, że miejsce to odwiedza rocznie miliony pielgrzymów z całego świata, z różnymi problemami zdrowotnymi. Po drugie sezon letni, ale także wakacyjny puka do drzwi. A osoby niepełnosprawne, jak nie mog...