Zapewne niejednemu z Was zdarzyło się zapomnieć kluczy od domu. Szczególnie wtedy, gdy zatrzasną się drzwi ;-) . Właśnie poniekąd uczestniczyłem ostatnio w takiej sytuacji. Wpadli do mnie goście, było fajnie i sympatycznie. Jednak do czasu kiedy wyszli, zapominając zarazem kluczy od mieszkania ;-) (warto wspomnieć, że wszystkie ich rzeczy były w środku). Aby otworzyć im drzwi od wewnątrz musiałem się nieźle nagimnastykować. Próg mojego mieszkania jest dość wysoki, a zarazem ciężki do pokonania wózkiem. Jednak ja nie daje tak szybko za wygraną i walczę do końca ;-) . „Skupiłem” wszystkie swoje siły na tym, by pokonać tą przeszkodę, udało się ;-) . Cała akcja zakończyła się sukcesem !
W latach 60., 70. i 80 do budowy bloków na terenie Trójmiasta używano rakotwórczych substancji. Przy powstawaniu niektórych użyto trującego xylamitu. Xylamit to impregnat, który w tych latach masowo stosowano do zabezpieczenia przed szkodnikami i grzybami drewna oraz płyt pilśniowych. Substancja ta ma charakterystyczny, duszący zapach, który może być wyczuwalny przez kilkadziesiąt lat. Dziś wiadomo, że jest to substancja rakotwórcza (nowotwór piersi, tarczycy, układu pokarmowego czy czerniaka). Do momentu kiedy nie pozbyłem się z domu czarnej, cuchnącej mazi. Mój dzień zaczynał się nieustannym kichaniem, łzawieniem oczu, katarem i chrypką a także częstymi bólami głowy. Jestem po remoncie. Zerwałem podłogę i zacząłem normalnie „żyć” bez wszystkich tych dolegliwości. Jeśli mieszkasz w takim bloku i odczuwasz takie dolegliwości – zapytaj się w spółdzielni lub zobacz, co siedzi w podłodze.
Komentarze
Prześlij komentarz