Na temat oszustw metodą „na
wnuczka” lub na „pracownika elektrowni” pisałem tutaj już
jakieś czas temu. Jednak, że ostatnio pojawił się nowy sposób –
metoda „na pocztowca”.
Najpierw
dzwoni ktoś podający się za pracownika poczty, informuje o
przesyłce i prosi o podanie danych. Za chwilę dzwoni fałszywy
policjant. Krzyczy, że nie wolno podawać danych przez telefon.
Straszy, że pieniądze są zagrożone i poleca zrobić przelew na
wskazane konto.
Ostrzeżcie
swoich rodziców, dziadków – by nie podawali swoich danych przez
telefon, a także by nie przekazywali obcym swoich pieniędzy.
Komentarze
Prześlij komentarz