Od kilku lat w Polsce jest moda na bezstresowe wychowywanie dzieci. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Całkiem nie dawno byłem w kawiarni. Przy stoliku obok siedziały dwa małżeństwa plus dzieci. Niestety, nie udało mi się w ciszy i spokoju wypić kawy. „Młodzież” była tak aktywna i głośna, natomiast rodzice kompletnie nie zwracali na to uwagi. Są miejsca, gdzie nie liczy się tylko sam wygląd, ale też kultura osobista. Jeśli dzieci jeszcze nie mają tych nawyków, to rodzice powinni maluchowi tłumaczyć już od najmłodszych lat, jak zachować się np. w teatrze, restauracji czy kościele.
W latach 60., 70. i 80 do budowy bloków na terenie Trójmiasta używano rakotwórczych substancji. Przy powstawaniu niektórych użyto trującego xylamitu. Xylamit to impregnat, który w tych latach masowo stosowano do zabezpieczenia przed szkodnikami i grzybami drewna oraz płyt pilśniowych. Substancja ta ma charakterystyczny, duszący zapach, który może być wyczuwalny przez kilkadziesiąt lat. Dziś wiadomo, że jest to substancja rakotwórcza (nowotwór piersi, tarczycy, układu pokarmowego czy czerniaka). Do momentu kiedy nie pozbyłem się z domu czarnej, cuchnącej mazi. Mój dzień zaczynał się nieustannym kichaniem, łzawieniem oczu, katarem i chrypką a także częstymi bólami głowy. Jestem po remoncie. Zerwałem podłogę i zacząłem normalnie „żyć” bez wszystkich tych dolegliwości. Jeśli mieszkasz w takim bloku i odczuwasz takie dolegliwości – zapytaj się w spółdzielni lub zobacz, co siedzi w podłodze.
Komentarze
Prześlij komentarz