Jedne sklepy się zamykają, drugie otwierają – normalna rzecz. Szkoda, że gdy otwiera się nowe, nie wszystko brane jest pod uwagę. Przykładów nie trzeba szukać daleko – otwarty w zeszłym roku sklep Action w Gdyni. Sieć najwyraźniej zapomniała, że klientami sklepu są także osoby na wózku inwalidzkim. Dojazd do budynku jest koszmarny. Nie dojść, że schody to jeszcze spora górka, obok kolejny schody, bariera pod której wózkowicz nigdy sam nie pokona. Oczywiście można poprosić kogoś o pomoc, jednak to nie rozwiązuje problemu. Każdy wózkowicz chce być w miarę możliwości samodzielny. Natomiast sklep powinien być tak ulokowany, by każdy miał do niego swobodny dojazd/dostęp.
(fot. Jestem_Normalnym_Człowiekiem)
Komentarze
Prześlij komentarz