Jakieś czas temu miałem okazję spędzić kilka dni w Holandii. Państwie „morza” tulipanów i żółtego, pysznego sera. Kraj ten niebywale mnie mile zaskoczył i zdziwił zarazem. Zaskoczył, ponieważ na kroku można spotkać osoby starsze lub niepełnosprawne na skuterkach, a mało dla użytkowników takich pojazdów są wytyczone specjalne asfaltowe ścieżki. Budowane są tam budynki mieszkalne z pełną automatyzacją dla osób starszych i niepełnosprawnych. Przebywając tam przez parę dni miałem okazje zaobserwować, że Holandia stara się zapewnić jak najlepsze warunki takim ludziom. Pewnie, ktoś z Was zaraz powie, co w tym takiego zaskakującego? Otóż tak, ponieważ w Polsce temat takich udogodnień dla nas, to wciąż raczkujący temat. A szkoda… Natomiast, to co mnie zdziwiło to iż większość można kupić już gotową i paczkowaną w sklepach, tak jak na przykład pokrojone w talarki ziemniaki gotowe do wrzucenia na patelnie, czy budyń w kartonie. Są to tylko przykładowe rzeczy. Nie mówię, że w Polsce tego nie ma. Owszem, jest, ale może nie aż tak na szeroką skale. Tamtejsza ludność jest bardzo otwartą na drugą osobę, choć Cię nie znają uśmiechają się wołając „Halo!”. W kraju tym jest bardzo mały odsetek ludzi wierzących, kościoły sprzedano, a z tych które zostały zrobione puby, sklepy i dyskoteki. Holandia położona jest w większości na wodzie. Architektura kraju jest piękna, w przeważającej części stare, klimatyczne budownictwo.
Dziś w moim cyklu „Bliżej Gwiazd”, goszczę Macieja Mindaka, agenta nieruchomości. Szerszej publiczność znany z programu „House Hunter – poszukiwacze domów”, emitowanego przez HGTV. Mindak udzielił mi wywiadu pt. „Agent nieruchomości – codzienne wyzwanie”. Jestem_Normanym_Człowiekiem: Jak wspominasz swoje początki, związane z nieruchomościami? Maciej Mindak: Wcześniej pracowałem w Public Relation, jednak to nie było to. Przyszedł więc taki moment, że szukałem innego zajęcia. Nie jakoś intensywnie, czekałem na natchnienie. Okazało się, że znajomy znajomego ma biuro nieruchomości i szuka kogoś do pracy w charakterze agenta. Stwierdziłem, że czemu nie, spróbujemy. Trafiłem do niedużej agencji nieruchomości, tam zacząłem się wszystkiego uczyć. Taki był mój początek. Gdybyś miał dziś podjąć decyzję, odnośnie do swojego zawodu, wykonywanego obecnie. Podjąłbyś taki sam wybór, czy wybrałbyś zupełnie inną drogę? Oczywiście, że tak - lubię to, co robię. Zupełny przypadek sprawił, iż dzięki niej m...
Komentarze
Prześlij komentarz