Czasem pogoda zmienia się, jak w kalejdoskopie, raz słońce raz deszcz. Lecz obojętnie jaka aura jest na dworze, ja zawsze swój dzień zaczynam od porządnej dawki muzyki. Nie mam swojego ulubionego gatunku, czy autora. Słucham tego co wpadnie mi w ucho. Muzyka daje mi niesamowitą porcję energii, czerpie z niej nieograniczoną ilość radość. Wtedy każdy dzień nabiera niezliczoną paletę barw. Owszem czasem są takie dni, kiedy coś mnie zdenerwuje, wtedy muzyka działa na mnie odprężająco i relaksacyjnie ;-)
NIEISTOTNE TO JAKIEJ MUZYKI SŁUCHASZ… WAŻNE JEST TO, ABYM BYĆ SZCZĘŚLIWYM
NIEISTOTNE TO JAKIEJ MUZYKI SŁUCHASZ… WAŻNE JEST TO, ABYM BYĆ SZCZĘŚLIWYM
Komentarze
Prześlij komentarz